niedziela, 12 września 2010

12

...Moją mame strasznie sie ucieszyłam -Mama!-krzyknełam i uściskałam ją najmocnej jak tylko potrafie.
-Cześć kotku.-powiedziala to usmiechajac sie
-Tak sie cieszę że cię widze nie mozesz sobie wyobrazic jak mocno za toba tesknilam!
-Uwierz moge.Dobra zbieramy sie Jeydon na nas czeka w samochodzie.
-On tez tu przyjechał?Myslałam że sama przyjechałas.
-Coś sie stało?Nie lubisz go?-spytala zdziwiona mama
-nie skadze!Lubie go poprostu jestem troche zaskoczona znacie sie dosc krotko -Musiałam w tej chwili skłamac nie chciałam tu zostac zwłaszcza po tym co usłyszałam.-Myslałam ze został z Nickiem przeciez mógł zrobić jakas impreze lub zaprosic jakas dziewczyne do domu nigdy nie wiadomo co wymysli!
-Kotku przestan Nick jest w domu musi pilnowac siostry ty tez niedlugo tam bedziesz.-usmiechneła sie jakby to byla dobra wiadomosc
-tak wiem...
-dobra idziemy!-mama wzieła walizki i poszłysmy w strone samochodu przechodzac kolo stołowki zobaczyłam Justina i Nicka patrzyli na mnie jak na boginie troche mnie to przeraziło wiec spojrzałam w strone samochodu siedzial tam Jeydon ze swoim sztucznym usmiechem było widac ze udaje wszedzie rozpoznam kłamców no chyba ze umieja grac tak jak Justin!Wsiadając do samochodu ktoś zaczą mnie wołac gdy sie odwrociłam był to Justin we własnej osobie chciałam juz wsiasc ale nagle zaczepiła mnie mama.-Cos sie stało?Czemu nie idziesz do Justina?-spytała jakby chciała juz powiedziec ,,A nie mówiłam!''
-Nie skadze zaraz sie z nim pozegnam tylko sprawdze czy wzielam wszystko-usmiechnełam sie lekko,zajrzałam do torby nistety miałam juz wszystko wiec zostalo tylko jedno musze isc do kogos kogo kocham ale i jednoczesnie nienawidze!
-Ok.-odrzekła mama i wsiadła do samochodu dodajac - tylko szybko!
-Jasne.-powiedziałąm i poszłam w strone Bimbera :/-czego?!-powiedziałam wsciekla.
-Posłuchaj przepraszam Cie to byl tylko niewinny zart nie chciałem zebys mnie znienawidzila, prosze wybacz mi.Błagam Cie.-Zaczą tlumaczyc sie
-Posłuchaj , po pierwsze wiem ze byl to zart ale brukowce tego tak nie somentuja tylko zaczna zaraz pisac ,,Justin ma nowa dziewczyne zgadnijcie jaka!'' albo ,,Fanka J.Biebera oblewa go płatkami!'' poprostu nie chce zyc dalej w kłamstwach mam juz tego dosc najpierw Jess a teraz Mitchie! Moze nastepna bedzie Alex co?...-Dałam mu chwile na wytlumaczenie sie chociaz nie chcialam tego sluchac.
-Posluchaj to nie tak!...
-A niby jak?Dobra nie wazne!Nie przyszłam tu po to by sie klucic moja mam nadal mysli ze jestesmy razem wiec przytulmy sie i pozegnajmy tak zeby myslała ze jest tak dalej.
-nie powiedzilas jej?Czyli nadal cos do mnie czujesz nie dziwie sie jestem ładny kazda chce ze mna byc -usmiechna sie.
-Nie myslalam ze czuje ale juz tak nie jest.-Przutiliłam go i odwrociłam sie do Nicka tez przytulajac go-A tak wgl. Justin zastanow sie nad soba jak sie zachowujesz ciagle mowisz o tym jaki jestes super i ze wszystkie dziewczyny chca ciebie.Jest maly wyjatek ktory watpie ze sie zmieni .-Chciałam juz odejsc ale cos mi sie przypomniało-P.S. Wykasuj moj numer z komorki a wlasciwie komorek .-Podeszłam do samochodu i wsiadłam do niego i wyjechalismy z planu.Po pół godzinnej jazdy caly ten las mi sie znódził wiec wyjełam mp4 i zaczełąm sluchac muzyki nagle wlaczyla sie piosenka ktora spiewalam z Justinem jeszcze przed tym jak zaczely sie proby chcialam ja przelaczyc ale cos mnie powstrzymywalo przed tym uslyszalam tylko poczatek piosenki gdyz zaraz zasnełam.
SEN....
-Co to za miejsce zaraz to chyba plaza na obozie.Co ja tu robie?O ktos tam jest zraz...przeciez to ja i ....Justin pamietam to był wtedy szczery ze mna Co ja zrobiłam przeciez on tylko chcial sprawdzic czy zalezy mi na nim a ja zniszczylam nam obojgu zycie
I RZECZYWISTOSC...
-Susan obudz sie kotku,słonko-budzila mnie mama
-Mamo!-krzyknełam
-Juz dobrze, co sie stalo? Plakalas przez sen-spytala ,chyba troche sie martwila
-Okłamałam Cie zerwałam z Justinem gdyz ten zrobil se taki maly zart a ja sie na niego wscieklam a przed wyjazdem z obozu udawałam ,przepraszam nie chciałam!A pozatym zniszczylam zycie a obojgu Justinowi i mnie!Mamo ja go KOCHAM! Teraz to wiem a nie mam jak mu tego powiedziec!-rozpłakałam sie do całego mama probowała mnie uspokoic lecz nie mogła wkoncu po 2 godzinach dojechalismy do West Holiwood i mama zaprowadzila mnie do pokoju powiedzialam jej ze nie chce jesc obiadu i ze  wole isc spac.Mama sie zgodzila i zeszła na dol.
CDN...

2 komentarze:

  1. Bardzo fajny rozdział
    czekam na nn

    kiki

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedy ciąg dalszy nastąpi ja chce już !!! :)
    Ta Susan mi kogoś przypomina

    OdpowiedzUsuń