niedziela, 8 sierpnia 2010

Rozdział 4

Chciałam już krzyknąć Justin ale nagle wyszedł Nick i powiedział:
-Choć musimy już iść spuźnimy się
-Jasne już ide
Juz szli ale Justin się cofną po bluze i mnie zobaczył
-Cześć!-cień wszystko zasłaniał ale ja i tak wiedziałam że się usmiecha
-co się tak szczeżysz-był trochę speszony
-Idzesz na impreze?
-yyy...raczej nie!
-Dlaczego?
-Nie mam jak jechać!
-Mogę Cię podwieść!
-Napewno?!
-Jasne zmieścimy sie!
-Ok!Zaraz przyjde!
Ubrałam się w najlepsze ciuchy i zeszłam na dół nikogo nie było Gdzie się wszyscy zmyli? Pomyślałam...
-Trudno się mówi najwyżej zamknę drzwi...
-Cześć!-krzykną Justin a zaraz za nim Nick
-Cześć !-Odpowiedziałam
-A tak wgl. to jak masz na imie?-Spytał Justin
-Susan-Susan Ignasiak ;)
-Zaraz jedna z polskich gwiazd ma tak na nazwisko tylko nie pamiętam jak a ty Joe?
- Paulla inaczej Paulina Ignasiak a tak bardziej  moja mama :/
-Wow więc jestes sławna!-krzykną Justin :/
-Nie nie jestem jak widać możemy już jechać
-Jasne-Powiedział Nick
-A tak wgl. Co robiliście w tamtym domu?
-To mój dom-powiedział Justin
-Aha :/ -powiedziałam i odwróciłam sie do Jonasów-Joe powiedz jak to jest śpiewać?
-Świetnie może Nick Ci powie jak to jest co Nick?-I odwrócił się do Nicka
-A może by tak Kevin co?
-No fajnie zwłaszcza jak wchodzisz na scene no ale my to mamy za duże doswiadczenie w tym może jednak Justin Ci opowie co Justin?-Skierował się do Justina
-Chętnie co chcesz wiedzieć?
-Już nic-Stwierdziłam i skierowałam głowe na krajobraz.
Gdy przyjechaliśmy wszyscy się ździwili że Justin przyjechał i zaraz do niego przybiegli chociaż nie to stworzyło ciche szmery wokół wszystkich tylko to kim ja jestem i dlaczego przyjechałam z Justinem.
-O nie Alex idzie schowajcie mnie proszę was
-Nic to nie da zauważyła Cię-Powiedział Nick
-Cześć Susan możemy przyjechać?-Powiedziała Alex
-Jasne,zaraz wracam chłopaki-Gdy poszłyśmy do jej pokoju spytała się czy  umówie ją z Justinem zgodziłam się co mogło się niby wydarzyć?
Impreza trwała dość długo bo aż do 24:15 powiedziałam że muszę iść a Justin powiedział że chętnie mnie odwiezie zgodziłam się gdy podjechaliśmy pod mój dom a Justin mnie odprowadził gadaliśmy przed moim domem chyba ze 30 minut nawet nie pamiętam o czym a dlaczego chyba dlatego że ciągle gapiłam się w jego oczy były takie piękne
-Muszę już iść -powiedziałam
-Zaczekaj-Powiedział Justin i mnie pocałował jednocześnie nie chciałam żeby to robił ale z drugiej strony całował tak niebiańsko nagle ni z tąd ni z owąd wyskoczyła mam i Justin przestał.
-Dobrywieczór ty pewnie jesteż Justin-powiedziała  to tak cicho że nawet mysz by nie usłyszała ale Justin usłyszał
-Dlaczego pani mówi tak cicho moje imie?
-Ponieważ moja córka jest twoją fanką żebys tylko nie usłyszał jak wrzeszczy na twój widok
-Na pewno-rozmawiając z moją mamą ciągle zerkał na mnie :) Wcześniej go nienawidziłam ale teraz czuje sie jakbym coś do niego czuła .....CDN....

Jutro wyjeżdżam więc raczej nic nie napisze ale postaram się puźniej napisać jeżeli kiki chcesz bo narazie tylko ty czytasz tego bloga:(Mam do Ciebie pytanie mogłabyś komuś powiedzieć o moim blogu?Masz stardoll?Jeżeli tak to będe mogła Ci zapłacić stardolarami 25-30 sd za ogłoszenie tego przynajmniej 7 osobom plissssssssss.....  .

 

1 komentarz:

  1. Rozdzial fajny jak zawsze.

    Na stardoll jestem MissSelena... pisz jak chcesz.
    Powiem znajomym o blogu.
    Czekam na nastepny

    OdpowiedzUsuń