niedziela, 29 sierpnia 2010

rozdzial 8

Następnego dnia...
Wstałam o 7:30 nie mogłam spać byłam podekscytowana tym że bede śpiewać piosenki do Camp Rock2:The Finale i to za pare godzin!Chyba po godzinie już wszyscy byli obudzeni oprocz Alice ta to nigdy nie wstaje tak wczesnie no chyba że chodzi o Justina :/ o 15 bylismy na miejscu a o 15:30 odbyło się spotkanie każdy z nas dostał role albo teksty piosenek ja to drugie gdyz Jess mogła już grac pierwszy dzień miną całkiem dobrze wszyscy tu byli mili dla wszystkich tylko ja nie byłam miła dla Justina chyba już każdy wiedział że go nie lubie :/
Nastepnego dnia na planie...
-Jess!-wrzeszczał Justin a ja miałam go gdzieś musi sie postarac zebym go polubiła-Jess przestan udawac że mnie nie słyszysz reżyser nas woła zaraz bedziemy śpiewać.Dobra przeraszam że Cię wtedy pocałowałem nie mogłem się powstrzymac zależy mi na Tobie,Naprawdę!
-Nie chodzi o pocałunek.
-A o co?
-O co?O to że najpierw mnie całujesz a potem wyznajesz na scenie że kochasz Jess sama juz nie wiem co mam myśleć...-Przerwałam gdyż zobaczyłam wściekłego reżysera -Chodź musimy zaśpiewac piosenke-Powiedziałam do Justina i podeszłam do rezysera kazał nam spiewac wiec zaczelismy na samym poczatku Justin sie pomylił a reżyser zwalił wszystko na mnie!Co za niesprawiedliwość!No ale trudno zaczeliśmy od nowa a piosenka leciała tak:
It's like he doesn't hear a word I say


His mind is somewhere far away

I don't know how to get there

It's like all he wants is to chill out

Makes me want to pull my hair out

She's way too serious

Always in a rush

And interrupting

And it's like she/he doesn't even care

You and me we're face to face

But we don't see eye to eye



We're like fire and rain

You can drive me insane

But I can't stay mad at you for anything

We're venus and mars

We're like different stars

But you're the harmony to every song I sing

And I wouldn't change a thing



She's always tryin' to save the day

And I just wanna let my music play

She's all or nothin'

But my feelings never change

I try to read her mind

She's tries to pick a fight

To get attention

Why does he try to read my mind?

It's not good to psychoanalyze

That's what all of my friends would say

You and me we're face to face

But we don't see eye to eye



We're like fire and rain

You can drive me insane

But I can't stay mad at you for anything

We're venus and mars

We're like different stars

But you're the harmony to every song I sing

And I wouldn't change a thing



When I'm yes, she's no

When I hold on he just let's go

We're perfectly imperfect

But I wouldn't change a thing no....



We're like fire and rain

You can drive me insane

But I can't stay mad at you for anything

We're venus and mars

We're like different stars

But you're the harmony to every song I sing

And I wouldn't change a thing

We're like fire and rain

You can drive me insane

But I can't stay mad at you for anything

We're venus and mars

We're like different stars

But you're the harmony to every song I sing

And I wouldn't change a thing\
Nasze oczy były wpatrzone w siebie gdyby rezyser niepodszedł do nas to chyba bysmy sie pocałowali!Musiałam odpocząc wiec poszłam do swojego pokoju nagle ktos zapukał do moich drzwi gdy otworzyłam zobaczyłam Justina.
-Czego tu chcesz?-spytałam oschle.
-Możemy pogadac?
-Jasne, wejdź-odpowiedziałam.
-Może pójdziemy na plaże?
-yyy.....dobra a powiesz mi o co chodzi?
-O nas, wiem że mnie nienawidzisz masz prawo ale no....nie wiem jak Ci to powiedzieć...-był zdenerwowany i to bardzo wkońcu zrozumiałam o co mu chodzi.
-...Kochasz mnie?-dokonczylam za niego
-Z kad wiesz?-spytal zdziwiony
-To widac jak sie na mnie gapisz i wgl.
-A czy tez cos czujesz do mnie?
-Można tak powiedziec...lubie Ciebie ale czasami stajesz sie nieznosny wprost dziecinny
-Dziecinny?-zapytał usmiechajac sie
-tak a jaki niby?
-no nie wiem to chyba z twojego powodu zawsze gdy jestes obok wariuje...-spojrzałam sie na niego miał takie piekne oczy wpatrywałam sie w nie chyba z dobre 5 minut gdy nagle poczułam jego usta na moich to było coś przecudownego cos czego wrecz nie da sie opisac...
CDN...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz